Refundacji Narodowego Funduszu Zdrowia podlegają te badania, które wykonuje się w ramach podstawowej opieki medycznej. Testy na ojcostwo do tej grupy niestety nie należą, a klient musi za nie zapłacić z własnej kieszeni. Dotyczy to w szczególności badań o charakterze prywatnym, realizowanych wyłącznie dla własnej wiedzy. Są jednak pewne wyjątki.
Kiedy sąd może przerzucić koszty realizacji badania ojcostwa na Skarb Państwa?
Test na ustalenie ojcostwa zgodnie z procedurą sądową może być zlecony przez osobę prywatną. Obowiązkiem wniesienia opłaty za badanie zostaje wówczas obciążony sam zleceniodawca – chyba, że strony zechcą inaczej. W przypadku kiedy badanie to wykonywane jest na bezpośredni wniosek sądu istnieje możliwość przeniesienia należności na Skarb Państwa. Dzieje się tak przeważnie w następujących sytuacjach:
- Gdy strony znajdują się w trudnej sytuacji finansowej i nie są w stanie pokryć kosztów badania
- Gdy dziecko przebywa w ośrodku opiekuńczym
Poza wymienionymi wyżej przypadkami, wszystkie sądowe testy na ojcostwo opłaca sam klient, a konkretnie strona, która wniosła pozew do sądu o ustalenie ojcostwa, bądź strona przegrana. Czasami koszty za badanie dzielone są między obie strony, o tym decyduje już jednak sąd.
Wychodząc naprzeciw potrzebom klientów
Choć ceny testów na ojcostwo są dużo niższe niż kiedyś, to nadal znajdują się poza zasięgiem wielu z nas. Na szczęście laboratoria genetyczne doskonale zdają sobie z tego sprawę i dostosowują swoje oferty do możliwości każdego klienta. Jak to robią?
Przede wszystkim poprzez wprowadzanie wygodnych i elastycznych, często też niskooprocentowanych systemów ratalnych. Klient nie musi wtedy płacić za badanie „z góry”, dzięki czemu przestaje ono być tak dużym obciążeniem finansowym. (Więcej o systemie ratalnym przeczytasz: Test na ojcostwo płatny w ratach)
.